wtorek, 22 marca 2016

Drewniany stolik kawowy

Urządzałam dom jakieś 9 lat temu.
Wtedy nie było takiego boomu na styl skandynawski, dlatego nieopatrznie meble w salonie mam czarne :( (szczęściem dla mnie kuchnia jest biała)
Mam nadzieję, że ten blog mnie zmotywuje do zmian, aby nieco rozjaśnić salon.Przy okazji wierzcie czy nie, po tych 9 latach czuję, że potrzebny jest "generalny remont".
Dzisiaj na pierwszy ogień chciałam pokazać wam stolik kawowy.
Własnoręcznie zrobiony, malowałam go będąc w pierwszej ciąży. 
Do dziś wygląda super. 
Drewno zamówiłam w miejscowym markecie budowlanym, pomalowałam farbą do drewna i już jest.
Odporny na wszelkie zabrudzenia, pomazany, jak to przy dzieciach,
Na co co dzień wygląda tak ....



czyli pełny zabawek, niezbędnych kredek i naprawdę posprzątałam go do zdjęcia.

Ja chciałabym, żeby wyglądał tak...



Stolik ten zrobiony jest z pięciu desek o długości 100 cm i szerokości 11 cm. Są one sklejone ze sobą i dodatkowo od spodu w poprzek przybite po dwóch stronach deseczki mające na celu utrzymanie desek blatu  i ich wzmocnienie.


Nogi stolika przytwierdzone zostały pod tzw kątem, dla urozmaicenia i nadania charakteru.



Czy wyszło oceńcie sami.

Jest plan odmalowania go na biało ale ...
ostatnio zauważyłam, że pojawiły się ważne zapiski 3 letniej córci wykonane długopisem.
Więc póki co na biały kolor stolik musi poczekać.
A.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz