Tak, tak, wiem-wiele osób już je ma. Nie szkodzi. Prawie wszyscy chodzimy w dżinsach, nosimy krótkie albo długie włosy i jadamy popcorn w kinie:) Nie przeszkadza mi to, że pewnie sąsiad z końca ulicy też posiada takowe "meble". Moje są i tak wyjątkowe bo wykonałam je sama ( przy niewielkiej pomocy Rodzinki:)
Byłam w tej komfortowej sytuacji, że palety otrzymałam w prezencie od kolegi ( Piotr dziękuję:).
Postanowiłam zrobić z nich stolik i małą "kanapę", która pomieściłaby 2 osoby.
Wszystko zaczęłam jednak od półki na kwiaty, ozdoby czy chociażby na odłożenie szklanki z sokiem. Na półkę wykorzystałam jedną paletę, którą przecięłam na pół.
Następnie każdą półeczkę podbiłam deskami tej samej długości tak, żeby stawiane na nich rzeczy nie wypadły od dołu:
Wszystko wyszlifowałam i pomalowałam ( ponieważ półka będzie wisiała na zewnątrz potraktowałam
drzewo impregnatem w kolorze teak):
Na stolik wykorzystałam 3 palety. Na najniżej usytuowanej położyłam do góry nogami następną i na nią tę ostatnią. W ten sposób pod blatem stolika powstała połka na odłożenie różnych przedmiotów. Całość zbiłam gwoźdźmi, wyszlifowałam i pomalowałam tym samych impregnatem, którym malowałam półkę.
Widać pomocne dłonie Rodzinki:)
Na "kanapę" potrzebowałam czterech palet. Trzy z nich ustawiłam jedna na drugiej i zbiłam. Czwartą przecięłam wzdłuż na pół i dodatkowo na krańcach i w środku obcięłam do połowy deseczki. W ten sposób powstało oparcie, które wsunęłam w siedzisko pod kątem. Nie przybijałam oparcia do siedziska. Jest stabilne i będzie mi łatwiej schować meble na zimę.
Całość wyszlifowałam i pomalowałam, a do stolika przymocowałam cztery kółka:
Obszyłam stare poduchy nową tkaniną, powiesiłam kwiaty i lampiony i od razu zrobiło się klimatycznie. Nawet kupiony na pchlim targu (lata świetlne temu) talerz odnalazł się w nowym miejscu:
Jestem z siebie naprawdę dumna. A Wam jak się podoba mój paletowy kącik?
M.
M wykonałaś kawał fantastycznej roboty. Jesteś niesamowitą KOBIETĄ :) Twoja fanka K.
OdpowiedzUsuńSUUPER mebelki, jak zwykle wyczarujesz coś z niczego. Wymyślaj tak dalej to Ci pomogę..... DODA
OdpowiedzUsuń