Ostatnimi czasy to Ania pełniła honory domu, tzn. bloga:)
Codzienne obowiązki i sprawy zawodowe nie pozwalały mi na poświęcenie czasu, żeby napisać post. Nie oznacza to jednak, że próżnowałam. O nie!
Ponieważ z okazji urodzin stałam się posiadaczką profesjonalnej wiertarko-wkrętarki ( moi chłopcy mnie zaskoczyli, jeszcze tylko marzę o wyrzynarce:) postanowiłam dokończyć pewne zadanie, którego podjęłam się już rok temu.
Wystarczyło go tylko wyszlifować a od spodu dokręcić kółka fabryczne. I do tego właśnie przydała się moja nowa maszyna :)
W najbliższym czasie chcę go jeszcze zaolejować aby ochronić go przed zalaniem czy innymi zanieczyszczeniami.
Myślę, że stolik wpisał się w klimat mojego domu, w którym starocie, biel i drewno zawsze znajdą miejsce:)
A Wam jak się podoba moje "dzieło":)
Pozdrawiam - Magda.
Stolik super. Zaraz biorę się do robienia takiego samego do swojego domu. A gdzie można kupić takie okrąglaki? Pozdrawiam. Wielbicielka Waszego bloga.
OdpowiedzUsuńBasia
Kupiłam go w piotrkowskich sklejkach:)
OdpowiedzUsuń